Nie marnuj, czyli zasada FIFO i terminy przydatności

Czy wiesz, że w Polsce wyrzuca się 9 mln ton artykułów spożywczych, a na świecie rocznie marnuje się 1/3 produkowanej żywności (raport Banków Żywności z 2019 roku)?
SGGW (Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego) w pierwszej połowie 2019 roku przeprowadziła badania na grupie 1115 osób, z których wynika, że 42% Polaków przyznaje, że zdarza im się wyrzucić kupioną żywność. Z jakich powodów?
  • 65% zepsucie
  • 42% przekroczenie daty ważności
  • 26,5% przygotowanie zbyt dużej ilości jedzenia.
Właściwe gospodarowanie produktami spożywczymi pozwala nie marnować żywności, a Tobie zapewnia odpowiednie i na bieżąco ich wykorzystywanie (tym samym również oszczędzanie pieniędzy, bo nie wydajesz ich na produkty, które finalnie trafią do kosza na śmieci).

Zacznijmy od dwóch terminów, na które powinnaś każdorazowo zerknąć podczas zakupów. Chodzi o terminy przydatności do spożycia. Na jednych znajdziesz sformułowanie "Należy spożyć do", a na pozostałych "Najlepiej spożyć przed".

Ze wcześniej wspomnianych badań wynika, że 64% Polaków nie odróżnia tych dwóch pojęć!
Co ciekawe, powodem wyrzucania jedzenia przez 61% badanych osób było chodzenie na zakupy bez listy, a przez prawie 73% kupowanie spontaniczne, 62% na zapas - to tak w nawiązaniu do tego wpisu.

A czy Ty wiesz jaka jest różnica?

Produkty spożywcze, które są nietrwałe mikrobiologicznie, czyli łatwo psujące się oznaczane są terminem "należy spożyć do", gdyż po upływie tego terminu tracą one swoją przydatność do spożycia. Po przekroczeniu tego terminu nie powinno się już takiego produktu jeść!

W przypadku produktów takich jak np. makarony, kasze, konserwy, mrożonki itp. (chodzi głównie o produkty suche, ale również te pakowane hermetycznie lub w słoikach/puszkach) data trwałości poprzedzona jest sformułowaniem "najlepiej spożyć przed" lub "najlepiej spożyć przed końcem". Oznacza to, że jeśli produkt przechowywany jest zgodnie z zaleceniami producenta, opakowanie jest fabrycznie zamknięte, a sam produkt nie nosi śladów zepsucia to można go spożyć nawet po upływie tego terminu.

No dobrze. Zakupy zrobione, terminy sprawdzone. Wracasz do domu i...

Zastosuj zasadę FIFO

To skrót z angielskiego First In, First Out (pierwsze weszło, pierwsze wyszło). Zgodnie z tą zasadą produkty tego samego rodzaju na półkach czy to w szafce czy lodówce układaj tak, żeby te z najkrótszym terminem przydatności (czyli najprawdopodobniej te, które kupiłaś poprzednio) stały z przodu, a te z dłuższym z tyłu, w głębi. Pozwoli Ci to panować nad terminami, ponieważ w pierwszej kolejności sięgniesz po te produkty, z krótszym.

Na takiej samej zasadzie ustawiane są produkty w sklepach. Zwróć uwagę, że produkty (np. jogurty) uzupełniane są "od tyłu". Jeśli zależy Ci na takim, którego termin przydatności jest dłuższy sięgnij po produkt z głębi półki.

Dane dotyczące ilości marnowanej żywności bardzo do mnie przemawiają. Staram się w jak największym stopniu nie doprowadzać do takich sytuacji w swoim domu.
A czy Ty zwracasz na to uwagę?